z przymrużeniem oka...
szydełkuję, dziergam, trochę rysuję, trochę maluję, dużo gotuję i w odpowiedniej ilości smakuję życia. smakuję życia metodą prób i błędów. bo na życie nie składa się jakaś tam jedna rzecz. życie to wszystko wokół nas. zapachy, kolory, smaki, dźwięki, faktura. żeby poczuć życie, trzeba wykorzystać wszelkie zmysły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz