NALEWKA Z POMARAŃCZY.

za oknem zima. szczęśliwie biała. ale jednak zima... mroźna, a jak mroźna, to należy się nieco rozgrzać. a jednym z dobrych sposobów na rozgrzanie się jest łyk nalewki z pomarańczy. cudownie pachnie, a smakuje jeszcze lepiej. i rozgrzewa rzecz jasna. ✌☺ och! ach! pomarańcze! 💙




skórka z 6-7 dużych pomarańczy (koniecznie obrać owoce jak najcieniej, by na odciętych plasterkach skórki było jak najmniej wewnętrznej części pomarańczy. dzięki temu nalewka nie będzie gorzka), 1l spirytusu rektyfikowanego, 0,5kg cukru, 2l wody, 0,5l soku wyciśniętego z pomarańczy


obieramy skórkę z pomarańczy. do dużego słoika wrzucamy skórkę z pomarańczy i zalewamy spirytusem. skórki powinny całkowicie zniknąć pod powierzchnią alkoholu. słoik zamykamy i odstawiamy na 7 dni do ciemnego miejsca.

7 dni później.... najgorszy ten czas oczekiwania. 😂😂
w osobnym naczyniu należy przegotować wodę i rozpuścić w niej cukier. następnie odstawiamy wodę z cukrem do ostudzenia. gdy woda z cukrem wystygnie, należy dodać do niej sok wyciśnięty z pomarańczy. następnie należy otworzyć słoik, w którym trzymaliśmy skórki i spirytus. skórki odcedzamy. do pozostałego alkoholu wlewamy ostudzoną wodę z cukrem i sokiem z pomarańczy. słoik zamykamy i odstawiamy na 7 dni do ciemnego miejsca. po tym czasie rozlewamy przygotowaną nalewkę do butelek.

proporcje alkoholu i wody mogą ulegać zmianie. wszystko zależy od tego, czy chcemy mocniejszy czy słabszy trunek. enjoy! 👌😋