czekolada, whisky, bita śmietana i poziomki.
połączenie idealne.
zdecydowanie ciasto grzechu warte. ❤
wersja dla zabieganych bądź leniwych. 😊
wersja dla zabieganych bądź leniwych. 😊
raz na jakiś czas, raz na 2 miesiące lub raz na pół roku mam ochotę na coś... coś, co chodzi mi po głowie i spędza sen z powiek. jeśli hot-dogi nie spełnią moich oczekiwań to na pewno chodzi o czekoladę. 😈
a czekolada w takim wydaniu to ideał. 😋
przygotowanie takiego cuda zajmuje około 45 minut (30 minut to pieczenie).
zatem do roboty!
2 tabliczki czekolady (1x gorzka, 1x mleczna)
60g masła
60g cukru
60g cukru
1 łyżka oleju
4 jaka
szczypta soli
50ml whisky
śmietana:
400ml śmietany kremówki 30%
2 łyżki cukru pudru
czekoladę, masło i olej rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać whisky. dokładnie wymieszać.
2 całe jaja i 2 żółtka (białko zostawić, będziemy ubijać pianę 😋) wymieszać z solą i dodać do rozpuszczonej, schłodzonej czekolady.
białko ubić z cukrem na sztywną pianę i dodać do powstałej masy czekoladowej. dokładnie wymieszać i przelać na wysmarowaną masłem blachę ø 22cm. piec 30 minut w 180 stopniach.
kiedy ciasto wystygnie wyjąć z blachy i wyłożyć bitą śmietaną.
przyjemności. ❤
